Do wyjazdu we francuskie Alpy nie trzeba nikogo długo namawiać. Niemal pewne warunki śniegowe, resorty położone w najwyższych partiach gór i bardzo wiele dni słonecznych. To tylko kilka zalet, dzięki którym ten region cieszy się niesłabnącym od lat zainteresowaniem.
Decydując się na Francję, musicie jednak zmierzyć się z wyzwaniem, jakim jest wybór najlepszego kurortu. Podpowiemy Wam na jakie miejscówki warto zwrócić szczególną uwagę i dlaczego.
Czy Wy też przebieracie już nóżkami na samą myśl o tygodniowym oderwaniu się od codzienności i szusowaniu po najlepszych alpejskich stokach?
Według nas, La Rosière należy do absolutnego alpejskiego topu! Już samo miasteczko leży na wysokości 1850 m n.p.m. - niemal tej samej, co szczyt Giewontu w Tatrach. A z niego ruszamy tylko wyżej!
Naszym zdaniem to właśnie La Rosiere jest najpiękniej położonym miejscem we Francuskich Alpach!
Dzięki specyficznemu ukształtowaniu terenu i warunkom klimatycznym, tutejsze stoki pokrywa niezwykle gruba warstwa śniegu. Czyni je to doskonałym miejscem do uprawiania freeride’u, i to nie byle jakiego. Śmiałkowie mogą spróbować tu heliskiing, czyli lotu helikopterem w szczytowe partie i zjazdu z przewodnikiem przez nietknięty, biały puch.
Godne wzmianki jest też położenie resortu przy granicy francusko-włoskiej, które daje Wam możliwość jazdy nie tylko po stokach La Rosière, ale i włoskiego La Thuile. Macie ochotę zjeść na śniadanie francuską bagietkę, a po południu wypić cappuccino w słonecznej Italii? Nie ma problemu! A wszystko to okraszone widokami na Królową Europy - majestatyczną Mont Blanc.
Isola 2000 jest jednym z mniej znanych francuskich resortów i zdecydowanie zasługuje na więcej uwagi. Leży na południowym krańcu Alp, w całości na terenach powyżej 2000 m n.p.m., co sprawia, że z jej stoków widać na horyzoncie Morze Śródziemne! Takiej opcji nie ma nigdzie indziej!
To z kolei od razu przywodzi na myśl skojarzenia ze słońcem - w tym przypadku jak najbardziej trafne! Jadąc do Isoli, można zwykle liczyć na fantastyczną pogodę przez większość czasu.
Niepodważalną zaletą resortu jest też jego kameralność. Dzięki temu, że większość ruchu koncentruje się w innych rejonach francuskich Alp, zastaniecie tu spokój i wyluzowaną atmosferę. Próżno spodziewać się też kolejek na wyciągach, czy niebotycznie wywindowanych cen. To doskonały wybór dla tych, którzy chcą pojeździć po świetnych trasach, a jednocześnie porządnie odpocząć.
O tym miejscu na pewno słyszeliście już wiele. Risoul i Vars to jedne z najpopularniejszych dolin w Alpach Wysokich. Ten region cieszy się zainteresowaniem szczególnie ludzi młodych, którzy uwielbiają aktywnie spędzać czas, a ponadto cenią sobie rozrywkę i pozytywną atmosferę.
W obu dolinach macie do dyspozycji łącznie 180 km tras o różnym poziomie trudności – od szerokich, łagodnych stoków do doskonalenia techniki, po niemal pionowe ściany. Jest to więc świetny wybór dla wszystkich, niezależnie od poziomu zaawansowania.
Gwoździem programu, przyciągającym tu wielu riderów, jest ogromny snowpark w Vars, uznawany za jeden z 3 najlepszych w Europie. Możecie poszaleć tu na niezliczonych przeszkodach, jak hopy, raile, boxy i inne niespodzianki, zarówno dla amatorów jak i prosów.
Naszym zdaniem jest to najlepsza opcja dla studentów oraz dla osób, które szukają niezliczonych freestyle’owych możliwości w przystępnych cenach.
Jeśli Wasz głód białego szaleństwa nie zna granic, chcecie tylko więcej i więcej, wybór jest jeden. Val Thorens jest jednym z siedmiu ośrodków tworzących kompleks Les 3 Vallées - największy resort narciarski świata.
Łącznie możecie szusować tu po 600 km przygotowanych tras. Praktycznie nie jest możliwe zaliczenie każdej z nich podczas jednego, tygodniowego pobytu, dlatego nigdy nie będziecie się tu nudzić. Stoki kompleksu leżą na wysokościach od 1800 do 3200 m n.p.m., czemu zawdzięczają swoje fenomenalne warunki śniegowe. Jest to więc najwyżej położony ośrodek narciarski z największą ilością tras na świecie.
Nowoczesna, rozbudowana infrastruktura sprawia, że mimo ogromnej popularności tego miejsca, cały ruch jest optymalnie rozładowywany i rzadko kiedy zdarzają się tu kolejki do wyciągów. W dolinach znajdziecie za to urokliwe alpejskie miasteczka m.in. Orelle, w których odpoczniecie w przytulnych apartamentach i spróbujecie lokalnych specjałów w wielu restauracjach.
Montgenèvre to jeden z tych resortów, gdzie wszystko macie na miejscu. Stoki po dwóch stronach doliny schodzą w dół i zbiegają się w miasteczku położonym wzdłuż głównej drogi. Oprócz wyciągów, prowadzących na trasy północne i południowe, znajdziecie tu urokliwą architekturę, duży wybór restauracji i sklepów oraz spokojną atmosferę. A wszystko to w zasięgu spacerku, bez potrzeby poruszania się skibusami.
Tutejsze tereny narciarskie docenią z pewnością osoby początkujące, gdyż nie brakuje tu łatwych tras, idealnych do nauki. Ale i zaawansowani riderzy znajdą tu powody do zadowolenia. Leżące przy samej granicy Montgenèvre należy do kompleksu Via Lattea i łączy się z włoskim Claviere i Sestriere. W ramach jednego skipassu możecie szaleć tu na 320 km tras i zrobić sobie francusko-włoską wycieczkę kulinarną.
Jak więc widzicie, oferta francuskich resortów jest niesamowicie zróżnicowana i jesteśmy przekonani, że trafi w nawet najbardziej wymagające gusta. Setki kilometrów połączonych tras, gwarne młodzieżowe miejscówki oraz spokojne miasteczka, widoki na Mont Blanc czy na Morze Śródziemne, najlepsze snowparki i tereny freeride’owe - ogrom możliwości może zawrócić w głowie. Którą miejscówkę wybierzecie dla siebie?