Jak dbać o odzież narciarską i snowboardową?

Wiemy, że w Alpach rzadko jest czas na myślenie o praniu czy impregnowaniu ubrań, ale po powrocie może przydać Ci się kilka wskazówek. Jak dbać o bieliznę termoaktywną? Co zrobić, by buty snowboardowe nie nadawały się do wyrzucenia po jednym sezonie? Jak zabezpieczyć gogle? Sprawdź!

Wiemy, że w Alpach rzadko jest czas na myślenie o praniu czy impregnowaniu ubrań, ale po powrocie może przydać Ci się kilka wskazówek. Jak dbać o bieliznę termoaktywną? Co zrobić, by buty snowboardowe nie nadawały się do wyrzucenia po jednym sezonie? Jak zabezpieczyć gogle? Sprawdź!

Zakładamy, że wybierając się na wyjazd narciarsko-snowboardowy masz już odpowiednią odzież lub przynajmniej planujesz zakup. Aby Twoje ciuchy na stok pozostały jak najdłużej w dobrym stanie, koniecznie sprawdź nasz poradnik.

Bielizna termoaktywna

Nie musimy chyba przypominać o tym, że bieliznę należy prać :) Jeśli sam/a o tym nie pamiętasz, to może być problem, jako że jedną z cech bielizny termooaktywnej jest odporność na nieprzyjemne zapachy. Aby owa odporność (jak również główna funkcja bielizny sportowej, czyli odpowiednie odprowadzanie wilgoci) utrzymywała się jak najdłużej, pierz ją po każdym wzmożonym wysiłku. Nieprana przez dłuższy czas bielizna termoaktywna straci swoje właściwości, bo znajdujące się w niej mikropory zatkają się na amen. Jeśli chodzi o sam sposób prania, to najlepiej zawierzyć radom producenta. Nie ma rady - będziesz musiał/a nauczyć się tych śmiesznych symboli z metki, ale podpowiadamy, że membrany nie lubią wysokich temperatur (40 stopni będzie OK). Przyda się też odpowiedni, przyjazny dla ubrań z membraną detergent. Możesz śmiało w niego zainwestować, bo upierzesz w nim także inne termoaktywne ciuchy. Wreszcie, nie szalej z wirowaniem, a już w żadnym wypadku nie prasuj niczego, co membranę posiada. No chyba że pragniesz natychmiastowo zaopatrzyć się w stos bezużytecznych ciuchów.

Bluza

Co do zasady bluzy powinny spełniać tę samą funkcję co bielizna - odpowiednio Cię grzać i jednocześnie odprowadzać wilgoć. Tego typu odzież nie przylega jednak tak ściśle do ciała, więc można prać ją nieco rzadziej. Na pewno jednak będzie trzeba przeprać ją po wyjeździe, a jeśli lubisz czasem dać sobie w kość, to najlepiej mieć dwie takie warstwy na zmianę. Tu również polecamy Twojej uwadze metki z instrukcjami prania, także nie odcinaj ich tylko dlatego, że trochę Cię drapią. Przydadzą się też wskazówki z sekcji o bieliźnie. Na stok gorąco polecamy turbo ciepłą (i modną!) bluzę marki ZIMNO. ZIMNO produkuje swoje ciuchy w Polsce, są one najwyższej jakości (100% bawełny!). Bluza świetnie chroni przed chłodem a dodatkowo ma wygodną i bezpieczną kieszonkę na zamek w rękawie, która pozwala na łatwe korzystanie i przechowywanie skipassu na stoku. Kolejnym plusem jest fakt, że na hasło SnowShow łapiecie 15% zniżki!

Kurtka, spodnie, rękawiczki

Kurtka, spodnie i rękawiczki narciarskie bądź snowboardowe to elementy najczęściej narażone na bliski kontakt ze śniegiem, ziemią i okazjonalną sosną alpejską. Po każdym dniu na stoku warto sprawdzić, czy nie pojawiły się na nich żadne nowe rozdarcia i w razie czego je zacerować. Jeśli Twoje zdolności manualne klasyfikują Cię gdzieś na poziomie pomiędzy cegłą a ślepym szympansem, poproś o to kogoś sprawniejszego. Zewnętrzne ciuchy z membraną pierzemy co najmniej co sezon i - ponownie - zgodnie z zaleceniami producenta. Warto przy tym pamiętać, że wszelkie aplikacje, naszywki i inne duperele dłużej pozostaną na swoim miejscu, jeśli ciuch upierzemy na lewą stronę.

Jeśli zainwestowałaś/eś w ciuchy nieco więcej hajsu, to możliwe, że są one zrobione z Gore-Texu albo podobnego materiału. Dla procesu prania to żadna różnica (i tak skonsultuj się z metką!), ale naprawa rozdarć w tym materiale wymaga najczęściej specjalnego zestawu, który zagwarantuje dalszą wodoodporność. Zestaw taki dostaniesz w większości sklepów z odzieżą sportową lub outdoorową. Kurtkę i spodnie narciarskie/snowboardowe warto też od czasu do czasu odpowiednio zaimpregnować. Z reguły robi się to po 3-4 praniu, a następnie regularnie - po każdym sezonie. Do czynności tej służy specjalny preparat, który również kupisz w sklepie. My jesteśmy fanami najwyższej jakości kurtek Rossignol, koniecznie sprawdźcie je robiąc zakupy!

Kask

Jeśli tylko nie wydałaś/eś wszystkich pieniędzy na francuskie winko i raclette, zainwestuj ich część w kask z odpinaną wyściółką. Po każdym sezonie po prostu ją wyjmiesz, wrzucisz do pralki i będziesz mieć problem - dosłownie - z głowy. Jeśli kasy nie stało, dobrym sposobem na oczyszczenie wnętrza kasku będzie użycie szczoteczki z mydłem, a następnie gąbki nasączonej wodą. Ewentualnie w sprzedaży są również dostępne specjalne preparaty do czyszczenia kasków, które likwidują brud i pozbywają się nieprzyjemnego zapachu.

Gogle

Czyszczenie gogli jest o tyle ważne, że zaniedbanie tej czynności może doprowadzić do nieodwracalnych strat. Jeśli na swoich goglach widzisz zacieki i plamy, najlepiej umyj szybkę za pomocą płynnego detergentu i ciepłej wody, pozostawiając je do samoczynnego wysuszenia. Tarcie (nawet specjalną) ściereczką może porysować plastik, w wyniku czego będziesz potem wpadać na każde drzewo w okolicy. Jeśli masz podwójną szybkę w goglach, to woda nie powinna się dostać do przestrzeni między nimi. Jeśli tak jest, to najprawdopodobniej są one wadliwe albo przywaliłaś/eś w coś tak mocno, że pękły.

Buty narciarskie/snowboardowe

Wszyscy wiemy, jak potrafią pachnieć buty po sezonie. W przypadku większości modeli buty dysponują co prawda wkładkami, które z łatwością można wyjąć, ale... no właśnie. W internetach dość powszechna jest opinia, że wkładek do butów narciarskich czy snowboardowych nie wolno prać. Prawda jest taka, że... ponownie - zależy to od zaleceń producenta. Jeśli na wkładkach jest metka z instrukcją prania, to nie potrzeba wielkiego umysłu aby wpaść na to, że prać je można. Jeśli nie, lepiej nie ryzykować i odświeżać je specjalnym preparatem (zwłaszcza jeśli jest to wersja termoformowalna). Będzie można robić to rzadziej, jeśli po każdym zejściu ze stoku buty i wkładki jak najdokładniej wysuszymy. Jeśli pojawia się problem ze smrodkiem, to mamy radę - zawińcie wkładki w torebkę i wpakujcie na noc do zamrażarki. Bakterie szybko zginą, bo - jak wiadomo - bardzo nie lubią zimna.

My za to bardzo lubimy ZIMNO, więc jeśli na podstawie powyższej listy zorientowaliście się, że brakuje Wam jakiegoś elementu garderoby, polecamy zajrzeć do sklepu tej marki i znaleźć coś dla siebie. Dzięki temu Wasze ciuchy na stok będą nie tylko ciepłe i praktyczne, ale też zgarną Wam całą furę punktów lansu ;)

Zimno_WWW_498x768

Przeglądaj wyjazdy
w sezonie 2024/2025

Szukaj wyjazdu