Wybieracie się na narty po raz pierwszy lub wracacie na stok po latach przerwy? Oprócz sprzętu warto przygotować także odpowiedni ubiór. Bo kiedy zrobi się ZIMNO, to właśnie od niego zależeć będzie Wasz komfort podczas całego dnia aktywności w górach. Przygotowaliśmy dla Was krótki poradnik. Dowiecie się z niego jakich elementów ubioru nie powinno u Was zabraknąć!
Ze względu na to, że warunki mogą zmieniać się w zależności od pory dnia, optymalnym rozwiązaniem jest ubiór „na cebulkę”. Dzięki niemu będziecie w stanie na bieżąco dostosowywać się do pogody, zakładając lub zdejmując konkretne warstwy.
Strój narciarski, zarówno damski, jak i męski, składać się będzie z tych samych elementów, które podajemy Wam jednak nie warstwami, a w kolejności od stóp do głów. Szykując sobie rzeczy właśnie w takim anatomicznym porządku (lub zamiennie od góry do dołu) zminimalizujecie ryzyko, że o czymś zapomnicie!
Ubrania na stok:
- Skarpety - powinny być wysokie i ciepłe. Warto postawić na modele, w których za termikę odpowiada materiał, a nie ich grubość. Często posiadają one też wzmocnienia na piszczelach, piętach oraz palcach. Zapewniając nogom większy komfort w twardych butach.
- Legginsy/kalesony - są częścią najbliższej ciału warstwy ubioru. Jednocześnie odprowadzają pot i ogrzewają. Nie sprawdzą się tu więc zwyczajne, „codzienne” kalesony. Lepiej zaopatrzyć się w termoaktywne legginsy syntetyczne lub z wełny merino.
- Spodnie - często mają kontakt ze śniegiem, czy to przy upadkach, czy na nieodśnieżonej kanapie wyciągu. Powinny więc posiadać chroniącą przed wodą i wiatrem membranę min. 10.000 mm oraz być dodatkowo ocieplane. Świetnie, jeśli na końcach nogawek posiadają ciasno przylegające do nóg mankiety przeciwśniegowe. Przydatnym elementem są też rozpinane wywietrzniki oraz szelki. Jednak na wyjazd na stok warto zabrać także dresy, które założone na czas przejazdu samochodem czy autokarem będą znacznie wygodniejszą opcją niż spodnie narciarskie.
- Koszulka/bluzka - jest jednym z kluczowych elementów, zapewniających komfort. Jej zadaniem jest odprowadzanie wilgoci ze skóry tułowia, który jest najintensywniej pocącą się partią ciała. Dlatego odradzamy zwykłe T-shirty, które bardzo wolno schną. Najlepszym wyborem będą termoaktywne syntetyki lub wełna merino.
- Bluza - stanowi pośrednią warstwę docieplającą. Sprawdzą się tu różnego rodzaju bluzy z kapturem, polary czy kamizelki. Świetną propozycją są bluzy hoodie o wydłużonym kroju. Przy niskich temperaturach będą idealne jako warstwa dogrzewająca. W pogodne dni mogą nawet wystarczyć na wierzch, zamiast kurtki.
- Kurtka - to zbroja, chroniąca przed śniegiem, deszczem i wiatrem. Powinna być jednocześnie wodoszczelna, by zapobiegać zmoknięciu, ale i oddychająca, aby chronić przed przepoceniem. Najpewniejszym rozwiązaniem będzie membrana min. 10.000 mm. Kurtka powinna też posiadać wysoki kołnierz, chroniący szyję przed wiatrem i rozpinane wywietrzniki pod pachami. Przydatny jest też pas śniegowy, zapobiegający dostawaniu się śniegu pod kurtkę. Kieszonka na skipass w rękawie ułatwi życie na bramkach przed wyciągami. Dodatkowo zewnętrzne i wewnętrzne kieszenie pomogą bezpiecznie przechowywać istotne drobiazgi.
- Rękawice - muszą być wodoodporne, bo przemoczone nie ochronią przed zimnem. Zwyczajne rękawice zimowe nie dadzą rady. Trzeba wyposażyć się w model typowo narciarski/snowboardowy, najlepiej z membraną. Jeśli Wasze dłonie szybko marzną, możecie dodatkowo założyć pod spód cieniutkie rękawiczki docieplające.
- Komin pod szyję - chroni przed przewianiem, a dodatkowo pomaga szybko osłonić twarz w razie potrzeby. Może być zarówno polarowy, jak i w formie chusty wielofunkcyjnej. Odradzamy jednak szaliki, które potrafią zjeżdżać z szyi i rolować się pod kurtką.
- Kominiarka - raczej opcjonalna, ale warto mieć ją w kieszeni. Przyda się w razie śnieżycy lub naprawdę niskiej temperatury, osłaniając wrażliwą skórę twarzy.
- Kask - zdecydowanie zalecamy noszenie go podczas jazdy. Musi być dobrze dopasowany rozmiarem, aby nie sprawić szkody zamiast pożytku. Zwykle wystarczająco chroni głowę przed zimnem, dlatego raczej nie ma potrzeby niczego pod niego zakładać.
- Gogle - niezbędne przy każdej pogodzie. Chronią oczy przed słońcem, śniegiem, deszczem, wiatrem, jak i pędem powietrza podczas jazdy. Muszą posiadać filtr UV, a najlepiej jeśli mają także polaryzację. Niwelujące ona odblaski światła oraz zapewniającą ostry i wyraźny obraz.
- Czapka - przydaje się podczas przerw, by dać spoconej głowie odpocząć od kasku, a jednocześnie uniknąć przewiania. Idealnie, jeśli mieści się w kieszeni kurtki.
- Okulary przeciwsłoneczne - podobnie jak czapka, są bardzo praktyczne na czas przerwy na świeżym powietrzu. Szczególnie kiedy zdejmujecie kask oraz gogle. Dzięki nim ochronicie swoje oczy przed odbitym od śniegu światłem, jednocześnie dając twarzy nieco przewiewu.
Oprócz wymienionych rzeczy pozostają jeszcze buty. Zależą one oczywiście od tego, na czym jeździcie i są kwestią raczej sprzętu niż stroju.
Kompletując rzeczy z powyższej listy, zerknijcie na stronę ZIMNO! Możecie wyposażyć się u nich w wiele wspomnianych części stroju, jak kurtki, bluzy, czapki czy gogle. Co więcej, znajdziecie tam też ich znane i lubiane deski snowboardowe. Oczywiście totalną nowością w ich ofercie są narty! Przygotowali je w kilku różnych modelach, dla narciarzy o różnym zacięciu. Macie do wyboru freestyle’ówki, freeride’ówki, FIS-owskie slalomki oraz allroundy. Sprawdźcie je koniecznie!