Jeżeli jeździcie na nartach albo snowboardzie, to wiecie, że dobrze dobrane gogle to podstawa. Chronią oczy zarówno przed mechanicznymi urazami (gałęzią podczas jazdy na freeridzie, kijkiem kolegi, który macha rękami, jak mówi), promieniami UV, śniegiem, mrozem, a także wiatrem, gdy rozwijamy duże prędkości. Na rynku dostępnych jest mnóstwo modeli – z lustrzankami lub bez, z wymiennymi szybkami o różnych kolorach, sferyczne i cylindryczne. W tym wpisie postaramy się Wam przybliżyć, na co zwrócić uwagę podczas wyboru gogli, tak byście mogli w pełni cieszyć się jazdą. O designie nie wspominamy, bo ten wiadomo, że musi być cool! ;)
Odpowiedni rozmiar gogli narciarskich bezpośrednio przekłada się na przyjemność z jazdy. Zbyt duże gogle mogą się zsuwać i zatykać nos, zbyt małe będą uciskać i powodować dyskomfort. Najlepiej dobierać je do kasku – powinny się one bez problemu mieścić w jego obrysie. Koniecznie zwróćcie uwagę również na to, by nie pozostawić odkrytej szczeliny nad górną krawędzią gogli, która przy ostrej zawierusze i mrozie da się wam mocno we znaki.
Gogle narciarskie mogą mieć dwa rodzaje soczewek – sferyczne (te kuliste, które są zakrzywione z każdej strony) i cylindryczne (te płaskie, zaokrąglone tylko od lewej do prawej). Gogle sferyczne dają nam bardzo duże pole widzenia i nie zniekształcają obrazu, są jednak trochę bardziej podatne na uszkodzenia. Gogle cylindryczne mogą mieć nieznacznie gorsze widzenie peryferyjne, czyli to co widzimy z boku, kątem oka, ale to naprawdę nie jest duża różnica. Dlatego tutaj wybór bardziej zależy od tego, co Wam się po prostu bardziej podoba i lepiej pasuje do kasku i stylówki!
Nie musimy chyba mówić, że dobra wentylacja to must – niech pierwszy rzuci kamieniem, komu gogle, zwłaszcza te tańsze i starsze modele, nigdy nie parowały! ;) Dlatego też najlepsze modele mają podwójny system wentylacji – otwory w ramce, umieszczone w specjalnej oddychającej piance, oraz otwory w samej szybce.
Wybór koloru szybki to nie tylko kwestia wyglądu, kolorystycznego dopasowania do stroju i tego, czy patrzymy na świat przez różowe czy niebieskie okulary... Różne kolory szybek mają różną przepuszczalność światła, więc zabarwienie soczewki powinno być dobrane do warunków, w których jeździmy. Ogólna zasada jest prosta i logiczna – im ciemniejsza szybka, tym lepiej chroni oczy przed słońcem. Jeśli jednak jeździmy we mgle, pada śnieg, jest pochmurnie albo wybieramy się na nocne jazdy, przydadzą nam się gogle jasne, np. żółte lub przezroczyste.
Najczęściej stosowana przez producentów klasyfikacja to filtry oznaczone od S0 do S4. Poniżej znajdziecie krótką charakterystykę każdego z filtrów, która pomoże Wam dobrać gogle w zależności od tego, czy jeździcie zazwyczaj w słonecznej Italii czy w charakteryzującym się kapryśną pogodą Szczyrku ;)
Kolory w nawiasach są umowne, a wybierając gogle, sprawdzajcie przede wszystkim filtr. Jeżeli wybierzecie gogle z jedną szybką, to zdecydowanie najbardziej uniwersalne są te z oznaczeniem S2. Możecie też zastanowić się nad goglami odrobinę droższymi, ale takimi, które sprawdzą się zarówno we Włoszech, jak i Polsce – z wymiennymi szybkami. Wymiana soczewki jest z reguły bardzo prosta i trwa tyle, co wypowiedzenia słowa „gogle” ;) Co ważne, wymienne szyby dają możliwość nie tylko błyskawicznego dostosowywania się do pogody, ale również korzystania z jednej maski przez lata. Jeśli porysujecie gogle, możecie wymienić soczewkę na nową, bez konieczności wymiany całej maski.
Wszystko, o czym pisaliśmy powyżej, to kwestia warunków, w których jeździcie i gustu, natomiast takie rzeczy jak filtr UV400 i polaryzacja, zapewniająca ostre i kontrastowe widzenie, to sprawy bezdyskusyjne. Pamiętajcie, że odpowiedni dobór gogli narciarskich to nie tylko ochrona oczu, ale również, dzięki dobrej widoczności, możliwość korzystania w pełni z jazdy!
Ze swojej strony szczerze polecamy gogle naszego partnera ZIMNO i mamy nadzieję, że WIDZIMY SIĘ – wyraźnie i ostro – na stoku! ;)
Przeglądaj wyjazdy
w sezonie 2024/2025