Jeżeli należycie do tych, co pierwsi podpisaliby petycję, by zima trwała cały rok, to narty na lodowcu latem są dla Was rozwiązaniem.
Jeżeli należycie do tych, co pierwsi podpisaliby petycję, by zima trwała cały rok, to narty na lodowcu latem są dla Was rozwiązaniem. Jeżeli kochacie góry tak bardzo, że każdy jeden sport, który przychodzi Wam do głowy, jest albo pod górkę albo z górki, to wyjazd na lodowiec latem też jest zdecydowanie dla Was. Jeżeli bardzo chcielibyście spróbować jeździć na nartach, ale zawsze odstraszało Was zimno, to – jak wyżej. Alpy latem są odpowiedzią!
Postępujące zmiany klimatu niestety sprawiają, że coraz trudniej pozwolić sobie na letni wypad na lodowiec, ale wciąż w Europie znajdziecie miejsca, w których tego samego dnia można jeździć na nartach, a potem zjeść lunch w szortach :) W zależności od ośrodka narciarskiego sezon letni trwa w innych miesiącach: w Les Deux Alpes na lodowcu pojeździcie w maju i czerwcu, w Tignes od połowy czerwca do końca lipca, a na Hintertuxie w Austrii praktycznie przez całe lato. Dokładne daty otwarcia co roku się zmieniają i są uzależnione – wiadomo – od śniegu.
Latem wyciągi na lodowcach są czynne zazwyczaj od ok. 7:30 do 12:00-13:00, warto więc wstać wcześnie rano, by w pełni wykorzystać poranne warunki śniegowe, a potem skupić się na pozostałych atrakcjach resortów. Możliwości jest mnóstwo – od górskich wędrówek, przez rafting, jazdę konną i kajaki, po kąpiele w jeziorze. No i oczywiście opalanie się na tarasie knajpki z Aperolem w dłoni i widokiem na Alpy :)
Większość letnich ośrodków narciarskich to idealne miejsce dla osób, które pasjonują się również jazdą na rowerach górskich. Znajdziecie w nich bike parki z prawdziwego zdarzenia, świetnie przygotowane trasy downhillowe, a także ścieżki idealne do podjazdów na e-bike’ach. Połączenie nart lub snowboardu z rowerami MTB powinno zadowolić nawet największych adrenaline junkies!
Zaczniemy z wysokiego C, bo Hintertux to jedyny lodowiec w Europie, po którym szusować można – jeśli tylko oczywiście warunki pozwolą – przez 365 dni w roku! Ośrodek dostępny jest dla narciarzy w zasadzie bez przerwy, a latem można jeździć po trasach o łącznej długości ok. 20 km. Za przewożenie miłośników białego szaleństwa (szaleńców, którzy latem szukają śniegu? ;) ) odpowiada 9 wyciągów, w tym gondola Gletscherbus 3, która ma 24-osobowe kabiny i w ciągu godziny jest w stanie przetransportować 3000 osób. Letnie trasy umożliwiają przyjemną jazdę zarówno początkującym, jak i zaawansowanym narciarzom. Na lodowcu działa również funpark z half pipem i innymi przeszkodami.
Les 2 Alpes może się poszczycić największym w Europie letnim terenem narciarskim (90 hektarów), jednak wyciągi na tutejszym lodowcu Mont-de-Lans czynne są tylko od początku maja do końca czerwca.
Podróż gondolą, a potem wyjątkową, bo biegnącą pod lodowcem, kolejką Dome Express z wioski położonej na wysokości 1650 m n.p.m. trwa pół godziny. Narciarze mają tu latem do dyspozycji kilka tras (głównie niebieskich), obsługiwanych przez wyciągi krzesełkowe i orczykowe, a także naprawdę imponujący snowpark z torem do boardercrossu, halfpipem, quarterpipem, ławkami, railami i poduchą big air. Ośrodek zadbał też o to, by prosto po nartach można było wypocząć w tzw. strefie cool z muzyką, leżakami i grillem.
Tignes to raj dla amatorów narciarstwa i rowerów MTB. Ten francuski ośrodek oferuje wyjątkowo dobre warunki do uprawiania sportów zimowych latem. Możecie tu jeździć na lodowcu Grand Motte na rozciągających się na wysokości od 2724 do 3456 m n.p.m. trasach o łącznej długości 20 km, od mniej więcej połowy czerwca do końca lipca. Trasy są przede wszystkim czerwone, a obsługują je wyciągi krzesełkowe i orczyki. Duży snow park (m.in. z halfpipem, railami, quartepipem, rainbow railem) sprawdzi się zarówno w przypadku zaawansowanych, jak i początkujących freestylerów. Co ważne, z Tignes na lodowiec podziemna kolejka dowiezie Was w zaledwie 7 minut.
Na lodowiec Grand Motte możecie też się wybrać pieszo, z profesjonalnym przewodnikiem. W nagrodę za wspinaczkę dostaniecie nieziemskie, księżycowe widoki na lodowiec, które cudownie kontrastują z bogatą przyrodą parku narodowego Vanoise.
Popołudnia w Tignes to zdecydowanie czas na rower górski. Znajdziecie tu olbrzymi bike park z wyciągami, które dowiozą Was na – uwaga – 220 km tras o różnych stopniach trudności, od zielonych po podwójnie czarne. To idealne miejsce, żeby zacząć przygodę z MTB, a także szlifować swoje bardzo zaawansowane umiejętności!
Zermatt to położony pod słynnym Matterhornem ośrodek narciarski w Szwajcarii, gdzie na lodowcu Theodul można jeździć praktycznie przez cały rok. Latem otwartych jest tu 21 km tras zjazdowych (niebieskich i czerwonych), a także naprawdę porządny letni snowpark z przejazdami dla początkujących i średniozaawansowanych, railami i innymi przeszkodami. Nowoczesne kolejki wywożą narciarzy na wysokość 3883 m n.p.m. Podobnie jak zimą, również latem można jeździć po obu stronach granicy, co oznacza, że na lunch możecie skoczyć na pizzunię i prosecco do Włoch.
Popołudniami w Zermatt nie będziecie się nudzić – tu naprawdę można robić wszystko, włącznie z wędkarstwem muchowym i strzelaniem do glinianych gołębi ;) Przede wszystkim jednak, biorąc pod uwagę szwajcarskie ceny, polecamy trasy piesze. Hiking z widokiem na charakterystyczny szczyt Matterhornu to naprawdę wyższy level przeżyć estetycznych!
Saas Fee to drugi szwajcarski ośrodek, w którym można jeździć latem na nartach. 20 km tras, głównie dla średniozaawansowanych narciarzy, zlokalizowanych jest na lodowcu Allalin, na wysokości od 3000 do 3600 m n.p.m. Sezon trwa tu od połowy lipca do końca października, a wyciągi są czynne w godzinach naprawdę porannych, od ok. 7:00 do 12:00. Dojazd na lodowiec z doliny zajmuje aż godzinę, więc to opcja dla prawdziwych rannych ptaszków… I freestylerów, bo znajduje się znany funpark wyposażony w half-pipe, raile, boxy o różnych wielkościach dostosowanych zarówno dla zaawansowanych adeptów skoków, jak i dla początkujących. Zarówno w Saas Fee, jak i w Zermatt latem łatwo zbić piątkę z najlepszymi zawodnikami Pucharu Świata, bo ze względu na dobre warunki śniegowe trenuje tu wiele kadr narodowych.
Na koniec zostawiliśmy sobie włoską perełkę – ośrodek narciarski, który jest czynny TYLKO latem! Passo dello Stelvio to górska przełęcz pomiędzy Bormio i Pradem. Dojazd tutaj możliwy jest tylko późną wiosną i latem, potem ze względu na olbrzymie opady śniegu droga dojazdowa jest zamknięta, a ośrodek praktycznie odcięty od świata. Nie bez powodu latem można tu spotkać najlepszych zawodników alpejskiego Pucharu Świata, którzy przygotowują się do sezonu na świetnie przygotowanych i naśnieżonych trasach.
Ośrodek narciarski Stelvio oferuje na ponad 20 km tras, głównie niebieskich, obsługiwanych przez 6 wyciągów i rozciągających się na wysokości pomiędzy 2758 a 3450 m n.p.m. W pakiecie z doskonałym śniegiem dostaniecie fantastyczne wysokogórskie widoki na sąsiedni masyw Ortles-Cevedale i oczywiście włoskie jedzenie ;) Dodatkowo możecie tu uprawiać latem skitouring i narciarstwo biegowe.
Który z tych ośrodków wybrać? Decyzję pozostawiamy Wam, choć z pewnością, w przeciwieństwie do zimy, radzimy nie sugerować się długością tras – każdy z tych ośrodków ma ich między 20 a 22 km ;) W letnim narciarstwie zdecydowanie bardziej chodzi o niesamowite doświadczenie, jakim jest jazda w naprawdę przyjemnych, łagodnych temperaturach i możliwość łączenia różnych sportów górskich. Zdecydowanie polecamy narty latem w Alpach wszystkim tym, którzy kochają piesze wędrówki i rowery MTB. Spróbujecie?
Przeglądaj wyjazdy
w sezonie 2024/2025